Tort łabędź- jak zrobić, krok po kroku.

Tort łabędź- jak zrobić, krok po kroku.

Witajcie!

Nasza Córcia niedawno obchodziła urodziny i z tej okazji zrobiłam dla niej tort w kształcie łabędzia. Pokażę wam krok po kroku jak go zrobiłam, wbrew pozorom nie jest to bardzo trudne, raczej czasochłonne, ale wysiłek się opłaci, bo tort zrobi wrażenie:)

Tort przełożony jest masą z białej czekolady.. jej ilość może zaskoczyć, jednak uważam, że raz w roku nikomu nie zaszkodzi;) Bo u nas to już tradycja, że raz w roku robię dzieciom tort, w ich ulubionym smaku, każdemu dziecku inny;) Zosia od lat ma tort z borówkami, bo je uwielbia.

Przechodzę zatem do przepisu.


Tort Łabędź


Biszkopt:

tortownica 24cm

szklanka 250ml

• 5 jaj

• 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków

• 3/4 szklanki mąki pszennej

• 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

Poncz do nasączania biszkoptu:

• 200 ml ciepłej wody

• 1 łyżka dżemu porzeczkowego

• 1 łyżka cukru

Masa z białej czekolady:

2 tabliczki białej czekolady

500 ml śmietany kremówki 36% (ewentualnie 30%)

Dodatkowo:

Dżem z czarnej porzeczki

borówki około 150g

Dekoracja łabędzia:

1 tabliczka białej czekolady

piernik, lukier oraz barwniki spożywcze

 

Przygotowanie:

Biszkopt:

Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce. Następnie dodawać po kolei żółtka, nie przerywając ubijania. Wyłączyć mikser i dodać wymieszane i przesiane mąki, delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia się składników.

Tortownicę (średnica∼24 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać delikatnie ciasto i wyrównać.

Piec w temp. 165°C przez ok 35-40 minut. Do tak zwanego suchego patyczka.

Gorącą blachę z ciastem wyjąć z piekarnika i z wysokości  ok 30 cm upuścić na blat lub podłogę. Wystudzić w temp. pokojowej. Gdy wystygnie zeskrobujemy delikatnie brązową, wierzchnią warstwę biszkoptu.

Od lat korzystam z tego przepisu i zawsze wychodzi, polecam!

Masa:

•Dzień wcześniej, przed składaniem tortu: śmietanę wlać do garnka, wrzucić posiekane drobniutko tabliczki czekolady i podgrzewać na małym ogniu, nie można doprowadzić do wrzenia! Mieszamy cały czas, do momentu, aż czekolada się rozpuści. Zdejmujemy z ognia, przykrywamy folią aluminiową, tak aby folia dotykała masy. Ten zabieg wykonujemy po to, aby nie powstał na powierzchni tzw kożuch;) Zostawiamy do ostygnięcia, chłodną masę wkładamy do lodówki na całą noc.

• Następnego dnia masę miksujemy do momentu uzyskania gęstego kremu. Przykrywamy i chowamy do lodówki na ok 30 minut.

Składanie tortu:

• składniki na poncz połącz ze sobą

• borówki umyj.

• Biszkopt podziel na 3 krążki.

−>Pierwszy krążek układamy na paterze, nasączamy częścią ponczu, nakładamy cały słoik dżemu.

−>Przykrywamy drugim krążkiem ciasta, nasączamy ponczem, układamy borówki i wykładamy połowę masy czekoladowej.

−>Przykrywamy ostatnim blatem biszkoptu, wykładamy połowę pozostałej masy, wygładzamy górę i boki, odstawiamy do lodówki, po ok 30 minutach nakładamy resztę kremu i wygładzamy tort lub dekorujemy według własnego gustu. Chowamy pod przykryciem, najlepiej na całą noc, do lodówki.

Przed samym podaniem tortu, układamy łabędzie dekoracje.

Dekoracja tortu:

ŁABĘDZIA SZYJA: Pracę najlepiej podzielić na minimum 3 dni. Ja pierwszego dnia piekłam ciasto piernikowe, następnego obkładałam lukrem, a 3 dnia malowałam barwnikami.Miałam pewność, że wszystko dokładnie wyschnie.

Łabędzią szyję zrobiłam z ciasta piernikowego, z tego przepisu. Zrobiłam go z połowy porcji, wałkowałam dość grubo, żeby szyja się nie złamała;) Gdy rozwałkowałam spory kawałek ciasta, przełożyłam go od razu na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, i tam wycinałam, od szablonu, łabędzią szyję. Zrobiłam dwie, żeby jedna była na zapas;) Szablon sama namalowałam na kartce i wycięłam. Mój szablon miał 18 cm wysokości.

Lukier do obłożenia piernika: trochę białka ubiłam na sztywną pianę, następnie dodawałam po łyżeczce cukier puder, do momentu, aż uzyskałam gęsty lukier. Posmarowałam nim, dość grubo, łabędzią szyję, najpierw z 1 strony, gdy dobrze zastygła, (czyli po kilku godzinach) obłożyłam drugą stronę. Zostawiłam do zastygnięcia.

Następnego dnia namalowałam oczy i pokolorowałam dziób i koronę. Użyłam do tego sypkich barwników spożywczych, w kolorze czarnym i złotym. Na płaskie naczynie wysypałam odrobinę barwnika, dodałam kilka kropli wody(uzyskując gęstą konsystencję) i maczając w tej miksturze cieniutki pędzelek, malowałam. Zostawiłam do wyschnięcia w kubku.

SKRZYDŁA/PIÓRA: Białą czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej, a następnie łyżeczką nabierałam porcje i wylewałam je na deskę wyłożoną papierem do pieczenia. Poniżej zdjęcia jak nadaję kształt piórkom;) Im grubsza warstwa czekolady, tym pióra będą mniej podatne na złamanie podczas dekoracji. Gotowe kształty chowamy do zamrażalnika, gdzie zastygną. Wyciągamy je dopiero przed samym dekorowaniem. Ściągamy je podważając od spodu palcem, powinny fajnie odchodzić od papieru. Należy to robić ostrożnie, żeby nie połamać skrzydeł.

 

−>Przed podaniem tortu gościom, z lewej strony wbijamy szyję, dość głęboko, by się nie przechyliła, a następnie układamy skrzydła na kształt łabędzia i gotowe.Trzeba to robić dość szybko!;)

 

MOJE WSKAZÓWKI:

• Tort zaczynam robić dwa dni przed podaniem, to znaczy, że jeśli impreza jest w sobotę to: biszkopt piekę w czwartek, ewentualnie w piątek rano. W czwartek wieczorem podgrzewam śmietanę z czekoladą, a w piątek ubijam masę i składam cały tort. W sobotę przed samym podaniem dekoruję łabędzia.

• Czekoladowe skrzydła szybko się topią, jak to czekolada, trzeba to mieć na uwadze i dlatego dekorujemy nimi przed samym podaniem. Podobnie szyja łabędzia, piernik może nasiąknąć wilgocią ciasta i złamać się.

• Łabędzią szyję można zrobić także z masy cukrowej lub kupić gotowy topper do tortu.

• Myślę, że oczy, dziób i koronę  można spróbować pomalować pisakami, jeśli macie pewność, że nie będziecie go jeść;)

• Inny przepis na tort znajdziecie tutaj

Chyba wszystko dobrze wyjaśniłam, w razie jakichkolwiek pytań proszę pisać komentarze, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć i pomóc.

Pozdrawiam, Mariola.

 

 

 

Share

3 thoughts on “Tort łabędź- jak zrobić, krok po kroku.

  1. I tak mnie od wczoraj nurtuje jedno pytanie jak tylko zgłębilam ten przepis: jaki los spotkał drugą łabędzią szyję? Pozdrawiam, Kasia:)))

Comments are closed.