Cześć.
To już ostatni post z nadmorskiej serii;) Na deser zostawiłam sobie Gąski, miejscowość, w której spędziliśmy urlop. Celowo nie napiszę urlop wypoczynkowy, bo przy 2 dzieci, zwłaszcza przy młodszym♥, o wypoczynku można jedynie pomarzyć.. ale nam wystarczył już sam nadmorski klimat i sprzyjająca pogoda, więc nie narzekamy;)
W Gąskach byliśmy pierwszy raz, ale zrobiły na nas dobre wrażenie, było klimatycznie- czytaj-Zabytkowa Latarnia Morska;), brak tłumów, szerokie plaże, z niemalże białym pisakiem. Jest to niewielka miejscowość z atrakcjami dla dzieci (np wesołe miasteczko) ,ale nie z pokusami na każdym kroku, co dla rodzicielskiego portfela jest zbawieniem;) Dodatkowym atutem, jak dla nas, była bliskość większych kurortów do zwiedzania, np Kołobrzeg, oraz przebiegający przez Gąski „Nadmorski Szlak Rowerowy„, który jest na naszej liście do odhaczenia następnym razem..;)
Latarnia Morska
Ten budynek jest totalnie w moim stylu, znajduje się przy deptaku, i za każdym razem gdy obok niego przechodziłam, nie mogłam oderwać wzroku..
Różne zejścia na plażę, numerowane.
Polecamy Cafe-bistro „Bajka”- pyszne domowe obiady, jak u mamy:)
Polecamy tą niewielką nadmorską miejscowość, my na pewno wrócimy ♥