W poprzednim wpisie wspominałam, że będąc w Krakowie nogi poniosły nas na Kazimierz.. dziś dzielnica Krakowa, niegdyś odrębne miasto..
Kazimierz to nastrojowe i wąskie uliczki, stare kamienice, placyki gdzie dziś można miło spędzić czas.. Miejsce gdzie teraźniejszość miesza się z przeszłością.. Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś, co go zachwyci, zwłaszcza amatorzy klimatu..
Przed II Wojną Światową mieszkała tutaj głównie ludność Żydowska.. historię chyba każdy zna.. Spacerując po Kazimierzu wyobraźnia pracuje…zwłaszcza, gdy kogoś interesują ludzkie losy podczas trwania II Wojny Światowej, tak jak mnie… Nie wyobrażam sobie wizyty w Krakowie bez spaceru po tej dzielnicy, pełnej historii.. za każdym razem przenoszę się myślami wiele lat wstecz..
Według wielu mieszkańców, jest to najładniejsze i najbardziej klimatyczne podwórko, nagrywane były tutaj sceny do filmu „Lista Schindlera”. Nas także oczarowało..
Słynne szyldy sklepowe, jak za dawnych lat..
Ławeczka Jana Karskiego przed synagogą Remuh.
Stara Synagoga.
Gdybyś Ty Syneczku wiedział czego te mury były świadkiem… Kiedyś Ci poczytam, wspomnienia Tych, Którzy ocaleli..
One thought on “Odkrywamy- Małopolska. Niespieszny spacer po Krakowskim Kazimierzu..”
Comments are closed.