Hej!
Tak jak pisałam w poprzednich migawkach, wrzesień zaczął się z przytupem i dziś stwierdzam, że wcale nie zwolnił… Troszkę zmieniły mi się priorytety, mam pewien pomysł na siebie, z którym chcę związać swoją przyszłość, więc wiele spraw zeszło na dalszy plan, w tym blog i instagram… Nie mam pojęcia jak potoczy się moja dalsza blogowa historia, wierzę, że dam radę wszystko pogodzić, a przynajmniej będę się starać..;) W zaległościach mam 3 wpisy, które niebawem opublikuję, póki co kalendarium musi się zgadzać, dlatego dziś przychodzę z kadrami minionego miesiąca.. zapraszam do niewielkiego pierwiastka naszej codzienności..
1 WRZESIEŃ i szkolne sprawy.//2. Gdy Dobra Duszyczka pragnie sprawić twojemu dziecku radość..♥//3. Pierwszy rok szkolny trzeba było uczcić;)//4. Gdy siostra w szkole my sobie robimy domowe przedszkole:)
Zlot Syren:)i nie tylko..//3. Moje małe marzenie.., póki co kieruję innym 4-kołowcem..;)(fot.4)
1. i 2. Kawa w ulubionym kubku;)// a w towarzystwie smakuje najlepiej, 3. i 4. z siostrami♥
Miłośnik zwierząt♥ Patron imienia zobowiązuje;)
Wizyta w zadbanym ogrodzie siostry, poskutkowała zmianami na moich rabatach..;)A drugie dno jest takie, że siostra dała mi kilka roślin i musiałam znaleźć dla nich miejsce:)
Pałac w Tworkowie- przykład tego jak można dbać o zabytki, a więcej napiszę wam w kolejnym poście:)
Spotkania: 1. Rodzinna impreza//2. i 3. w oczekiwaniu na gości//4. nie wiem jak wy, ale ja już we wrześniu spotkałam Mikołaja..;)
- Biedroneczko leć do nieba..//2. Słońce..//3. ♥ //4. I pędzą..każde do swoich komnat..;)
Kilka ogrodowych kadrów, już bardziej jesiennych..
Kolejny pałac..też będzie o nim wpis;)
Migawki bez jedzenia? 🙂 1. omlet z owocami//2. omlet na słono- łatwo się chyba domyślić, który był mój a który dzieci..:)//3. Malinki//4.Przepis na ten deser znajdziecie tutaj
Domowe pielesze.
Taki był wrzesień..
Do napisania niebawem..