Hej!
Migawki miesiąca zamieszczam już teraz, ponieważ od jutra zaczną się na moim blogu, zupełnie inne tematy 😉 Zatem zapraszam na podsumowanie listopada.
1 listopada..cmentarze były zamknięte, w ramach rekompensaty 😉 wybraliśmy się na wycieczkę, więcej tutaj
- Zupa krem z cukinii, ostatnia w tym sezonie.//2 i 3. Czekoladowo-orzechowy tort dla chrzestnego naszego Synka♥//4. Dobra pomidorowa nie jest zła 😉
- Nowe poduchy na krzesła i kontrola jakości ;)//2. Ćwiczymy paluszki.//3. Wnuki z dziadziem♥ //4. Przy sobocie, na robocie.. 😉
Czasem kawa, czasem sok z buraka, znalazło się także coś do schrupania..przepis tutaj
Nostalgia..
Listopad rozpieszczał pogodą, a my nie mogliśmy jej nie wykorzystać np na leśne spacery 🙂
Pierwsze poranne przymrozki, malowały świat na biało.. a popołudniu znów złota jesień.
W listopadzie poczyniłam pierwsze świąteczne zakupy;) oraz pierwsze pierniczki, zapachniało nam Świętami.. zwłaszcza, że odwiedziliśmy szkółkę drzewek, by wybrać i zamówić choinkę.. ♥
A w Pierwszą Niedzielę Adwentu spadł śnieg.. ♥
1 grudnia nasze dzieci odwiedzi Skrzat.. więc musiał w listopadzie trochę popracować, by w grudniu wprowadzić szczyptę magii.. ♥
Ale o tym już jutro.. zapraszam na blog, szykuję dla was niespodziankę♥
Mariola.
Listopad za nami, teraz ten najpiękniejszy czas w roku. Będzie pięknie 🙂
To prawda, zaczyna się magiczny czas. Pozdrawiam serdecznie
Krem z cukinii rozpieszcza zawsze moje podniebienie
Tak tak, wasza ulubiona zupa, chyba zaraz po tej z dyni 😉