Witajcie!
Kartki świąteczne własnoręcznie robione to już nasza tradycja. Od kilku lat przygotowujemy je we dwójkę, moja rola sprowadza się do ewentualnego podpowiadania co i jak, a także po prostu towarzystwa.. Widzę, że Zosia bardzo ceni sobie ten wspólny czas.. w sumie, to sama ją do tego przyzwyczaiłam..:) W dzisiejszych czasach mało kto wysyła kartki, o własnoręcznym przygotowaniu nawet nie wspomnę.. Ja zaczynając tą przygodę parę lat temu, chciałam kreatywnie spędzić czas z dzieckiem, przy okazji robiąc coś dla innych. Chciałam pokazać Zosi, że nie trzeba worka prezentów i pieniędzy, by sprawić komuś odrobinę radości..bo liczy się także pamięć i dobre słowo, a czas i serduszko, które wkłada w wykonanie tych kartek, jest bezcenny. Mam nadzieję, że każdy obdarowany to docenia;) Dopóki będzie chciała je robić, będę jej towarzyszyć..♥
Może was zainspirujemy?
A poniżej kartki z zeszłego roku.
Pozdrawiam,
Mariola.
Prześliczne są wasze karteczki, obdarowanym osobom na pewno sprawią dużo radości 🙂
Dziękuję w imieniu Zosi:)
Z roku na rok coraz piękniejsze ❤
Dziękuję w imieniu Zosi:)