Witajcie!
Dziś mała przerwa od słodkości, aż do jutra;) Podam wam przepis na sałatkę śledziową. Ja za śledziami nie przepadam, ale akurat ta sałatka przypadła mi do gustu. Zrobiłam ją jakiś czas temu, ale uznałam, że grudzień to najlepszy czas, by podać wam przepis;). Spróbujcie, myślę, że nie pożałujecie, zwłaszcza jeśli lubicie ryby, moim gościom smakowała.
Przepis znalazłam tutaj, ale zmodyfikowałam go pod siebie;)
Sałatka śledziowa
Składniki:
5 filetów śledziowych matiasów
5 jajek
pół puszki kukurydzy
1 cebula
150g sera żółtego
1 pęczek szczypiorku
5 łyżek oleju
4 łyżki octu 10%
3 łyżki majonezu
2 łyżki musztardy ostrej np sarepska
pieprz,sól
Przygotowanie:
Śledzie moczymy w wodzie przez kilka godzin,następnie zmieniamy wodę, dolewamy do niej ocet i łyżkę oleju, moczymy jeszcze ok 2 godz. Śledzie wyjmujemy z wody i kroimy na małe kawałki, wykładamy na spód misy, zalewamy pozostałym olejem, oprószamy pieprzem. Cebulę kroimy w drobną kostkę i wykładamy na śledzie. Jajka gotujemy na twardo ,obieramy i kroimy w drobną kostkę(najlepiej użyć do tego kratki do warzyw), lekko solimy. Kolejna warstwa to kukurydza, uprzednio odsączona z zalewy. Polewamy wszystko majonezem wymieszanym z musztardą. Na wierzch ścieramy żółty ser, na drobnych oczkach ,następnie posypujemy drobniutko pokrojonym szczypiorkiem. Najlepiej włożyć do lodówki na kilka godzin lub całą noc, by składniki się „przegryzły”.
Dajcie znać, jeśli wypróbujecie!
Mariola.
Dla mnie śledzie mogłyby nie istnieć A małż zjada na święta robione przez swojego tate. I choć chciałam dla niego w tym roku zrobić, to jednak zrezygnowałam.
Zrób mu kiedyś tą sałatkę, może mu posmakuje, kto wie może nawet i tobie:)
Mniam, ale smaka narobiłaś. Ja zawsze robię śledzia pod pierzynką 🙂
Masz podobny przepis? Jak robisz? Pozdrawiam serdecznie