Witajcie.
Barszcz z uszkami.. nie w każdym domu to tradycyjna potrawa wigilijna, w moim jest. Tradycją jest także to, że robię je sama, a od paru lat pomaga mi także Córeczka. Podam wam dziś przepis na moje ulubione ciasto do pierogów. Uwielbiam z nim pracować, jest bardzo „plastyczne”, dla mnie idealne.
Uszka do barszczu
na ok 40 szt
szklanka 250 ml
Ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
łyżka oleju
ok 2/3 szklanki gorącej wody.
Farsz:
ok. 300g pieczarek+ 100g grzybów przesmażonych
Pieczarki obieram, ścieram na tarce i przesmażam, doprawiam solą i pieprzem. Odkładam na sitko, żeby odsączyć. Świeże grzyby leśne w sezonie kroję drobno i przesmażam, później mrożę. Do farszu rozmrażam i mam gotowca. Grzyby można pominąć jeśli nie macie, same pieczarki też mogą być. Dodatkowo przesmażam cebulę drobno pokrojoną, wszystko razem mieszam, doprawiam do smaku. Można jeszcze zmielić, ja wolę konkretniejszy farsz;) Ja nadziewam uszka farszem pieczarkowym(dla dzieci) i pieczarkowo-grzybowym.
Przygotowanie:
Na stolnicę wysyp mąkę, zrób dołek, wsyp do niego sól, wlej olej. Wymieszaj łyżką trochę, żeby zaczęło się łączyć z mąką. Dolewaj ostrożnie wodę gorącą (ale nie wrzątek!;)), mieszaj nadal łyżką, aż wylejesz całą wodę(ja dolewam na 3 razy), a następnie wyrabiaj rękami. Uważaj, bo miejscami mąka może być jeszcze gorąca od wody. Uwielbiam wyrabiać to ciasto, jest takie cieplutkie;) Gorącą wodę dodaje się po to, by zahartować mąkę. Wyrabiaj, aż uzyskasz gładkie, plastyczne ciasto. Nie powinno się kleić do rąk. Odłóż do miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut. Następnie podziel ciasto na 2 części, jedną pozostaw w misce i przykryj by nie obsychała, drugą cienko rozwałkuj, możesz podsypywać mąką, ale jeśli robisz to na silikonowej stolnicy, to nie trzeba podsypywać. Wycinaj szklanką o małej średnicy(ok 5 cm) koła, nakładaj na środek farsz, zlepiaj jak pierogi, po czym sklej końce ze sobą, i gotowe. Zagotuj w garnku wodę z solą(ok 1 łyżka na 2 litry), uszka wrzucaj na wrzątek i gotuj na małej mocy palnika. Od momentu wypłynięcia uszek na wierzch, gotuj 2 minuty. Wyciągać łyżką cedzakową.
•uszka można przygotować wcześniej i zamrozić. Ja mrożę surowe. Na tacce wyłożonej papierem do pieczenia, układam uszka tak by się ze sobą nie stykały, wkładam do zamrażarki, jak się zamrożą, przesypuję do woreczka. Gotuję tak samo jak świeże.
• lepiąc pierogi, uważaj by nie dać zbyt dużo farszu, bo będzie ciężko zlepić boki, a farsz podczas gotowania może wypłynąć. Po prostu lep tak, by nie powstawały jakiekolwiek dziury;)
One thought on “MAGICZNY GRUDZIEŃ: #11 – Przepis na uszka do barszczu.”
Comments are closed.