Witajcie w grudniu!
Jest to pierwszy wpis z 24, które planuję opublikować w tym miesiącu. Jak zapewne się domyślacie, jestem wielką entuzjastką, żeby nie powiedzieć fanatyczką;) celebracji świątecznych dni, więc mam nadzieję, że uda mi się trochę umilić Wam czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia.
1 grudnia to w naszym domu czas, gdy magia przeplata się z rzeczywistością;) Rano przyszedł Skrzat, który zostawił list powitalny i prezent, którym była tablica do odliczania świątecznych dni. Poprzednie wersje kalendarza 2019, 2020.
Forma się nie zmieniła, Skrzat nadal przynosi listy oraz upominki. W listach zamieszcza różne zadania itp. Prezenty to głównie przydasie, które wykorzystamy w świątecznym okresie. Najprawdopodobniej w migawkach świątecznych tygodni będę co nieco pokazywać;) Zapraszam do oglądania!
Oprócz kalendarza tradycyjnego, będziemy czytać także kalendarz książkowy: powieść opisana w 24 rozdziałach.. Intrygujące ilustracje..historia zapowiada się ciekawie, czuję, że będzie magicznie..
W tym roku Skrzat pomyślał także o mamie i tacie;) Za sprawą pewnej Leśnej Wróżki, poczułam dziecięcą radość z niespodzianki.. Dziękuję♥ (Can You hear me?;))
Idę zatem zrobić sobie herbatę i posłuchać świątecznych piosenek:) a Was zapraszam na
magiczny grudzień z rustykalnym domkiem!
Do jutra!
Aż łzy stanęły mi w oczach ♥️♥️♥️
❤️
Całe popołudnie zaglądałam i czekałam na informacje, czy Skrzat się pojawił. U Was to jest dopiero magia Przecudowne ❤️
Dziękuję w imieniu Skrzata;)
Piękne tak magicznie. Dzieci będą miały frajdę.Pozdrawiamy.
Dziękuję:)