Hej!
Kilka książek w świątecznym klimacie.. W każdej z nich urzekło mnie coś innego.. zapraszam do mini recenzji..
Cud grudniowej nocy
Autor: Magdalena Majcher
Wydawnictwo: Pascal
Ilość stron: 400
Słodko-gorzka powieść o pięciu kobietach powiązanych więzami krwi..Więcej w niej goryczy, niż słodkiej, świątecznej nuty..ale to właśnie dodaje jej realizmu.. Myślę, że w bohaterkach wykreowanych przez autorkę, każda kobieta znajdzie jakąś cząstkę siebie.. Powieść dostarczyła mi wiele wzruszeń i emocji..skłoniła do refleksji, zadumy nad tym co ważne. Polecam!
„(…)to wewnętrzne ciepło kobiety sprawia, że dom kojarzy się z rodzinną atmosferą, czułością i łagodnością.”
„Miłość trwa dłużej niż życie osoby, którą kochamy.”
„Święta Bożego Narodzenia to najbardziej rodzinny czas w roku. W te dni nikt nie powinien być samotny. W Wigilię, jak w żaden inny dzień, odczuwa się potrzebę przynależności i bliskości. Nie chodzi nawet o potrawy, które kuszą aromatem, czy prezenty pod choinką. Najważniejsza jest obecność tych, których kochamy i bez których nie wyobrażamy sobie życia. W ten dzień chcemy wszyscy razem usiąść przy stole. Na chwilę zapomnieć o kłopotach. Wspólnie celebrować świąteczny czas, bo przecież cudem jest, że udało nam się znowu spotkać przy choince. Może nie w tym samym gronie, bo życie pisze różne scenariusze, ale nadal razem.”
Świąteczny trop
Autor: David Rosenfelt
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Ilość stron: 352
Ekscentryczny adwokat Andy w wyniku splotu pewnych wydarzeń postanawia bronić bezdomnego, który został oskarżony o morderstwo. Książka ma klimat amerykańskich filmów sensacyjnych, jeśli natomiast oczekujecie wielkiego „boom” to tutaj go nie znajdziecie;) Zawsze lubiłam filmy i książki z akcją dziejącą się na sali sądowej i tutaj się nie zawiodłam, bardzo ciekawie opisany jest wątek zdobywania kolejnych dowodów niewinności itp. Klimatu świątecznego tutaj zbyt wiele nie uraczycie, ale mimo wszystko pozycja warta polecenia. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie.
Pensjonat pod świerkiem
Autor: Zbiór Autorów m.in. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Magdalena Knedler
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 308
Jest to zbiór opowiadań kilku autorów, każde opisuje inną historię, a spoiwem łączącym te wszystkie ludzkie losy jest tytułowy Pensjonat pod Świerkiem..
Lubię sięgać po tego typu książki, bo nie wymagają ciągłego śledzenia fabuły, pamiętania szczegółów jak to bywa w przypadku powieści. Opowiadania są krótkie, szybko się je czyta i nawet w ferworze świątecznych przygotowań można wygospodarować choćby chwilkę na jedno z nich..
Nie wszystkie opowiadania zawarte w książce utrzymane są w świątecznym klimacie, jednak puenta każdego z nich potrafi zaskoczyć..
„Świt” A. Lingas-Łoniewskiej, „Restart”J. Kosowskiej oraz „Świąteczna niespodzianka”A. Bednarka najbardziej mnie ujęły, ale warto przeczytać wszystkie.
Tylko raz w roku
Autor: Agnieszka Lingas- Łoniewska
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 232
Dwójka młodych ludzi spotyka się w Wigilijny wieczór, od tego dnia stają się nierozłączni.. Każdy kolejny rozdział to kolejna Wigilia i opis tego co wydarzyło się w życiu bohaterów przez cały rok.. a nie zawsze było kolorowo. Powieść jakich wiele, mogłoby się wydawać, jednak nic nie jest oczywiste, gdy historia wychodzi z pod pióra P. Agnieszki. Jej charakterystyczny styl pisania potrafi doprowadzić do szybszego bicia serca;) Nie jest to typowa opowiastka miłosna, raczej opowieść o tym jak szczęście może być ulotne, jak niewypowiedziane słowa potrafią namieszać w życiu, ale niesie także nadzieję na lepsze jutro. Książka dostarczyła mi wielu emocji i wzruszeń.
„Bo o to chodzi w życiu, aby iść do przodu, dostrzegać to, co na horyzoncie, i wierzyć, że najlepsze chwile wciąż jeszcze przed nami.”