Witajcie w grudniu!
Tak jak wczoraj pisałam, zaczynamy odliczanie do Świąt.
1 grudnia w naszym domu, ale i tutaj na blogu, pojawia się kalendarz adwentowy. Zatem by tradycji stało się zadość, poniżej tegoroczna wersja.
Odwiedziny leśnego Skrzata zobowiązują, dlatego kalendarz pozostał w leśnym klimacie, ale zaszalałam z brokatem, by było jeszcze bardziej magicznie;)
Listy personalizowałam osobiście, łącznie z papeteriami:) Numerki, którymi oznaczone są paczuszki pochodzą od Małgorzaty Różyckiej z bloga Depthofsouls.
Naklejki i papier na koperty kupiłam w sklepie Action.
Pierwszego dnia Zosia dostaje także kalendarz w postaci książki, w tym roku jest to ” Świąteczny kalendarz Gabrysi” autorstwa Anny Włodarkiewicz.
Jak już kiedyś pisałam, taka forma kalendarza adwentowego wymaga nakładu pracy, ale jest swego rodzaju plannerem świątecznych przygotowań..
Głównie jednak- tworzy świąteczne wspomnienia Naszych Dzieci, i to jest dla Nas najważniejsze♥