Chciałabym podzielić się z wami, garścią momentów, które udało mi się uchwycić, tej jesieni.
Jesienne dekoracje mieszkania.
Kadry uchwycone na spacerze z Synem.
Ciągnie wilka do lasu..i nas również 😉
Moja dziewczynka z koszyczkiem.
Leśne skarby.
Zwiedzanie Dworu w Kończycach Małych.
Wycieczka do Węgierskiej Górki. Uwielbiam jesień w górach!
Pasja mojej Córki, jazda „wyczynowa” na rowerze, a właściwie jej zalążek.
Zobaczymy jak to się dalej rozwinie, od czegoś trzeba zacząć ♥
Kilka kadrów z naszej działki.
Jedyny słonecznik, którego nie pożarły ślimaki.
Niestety nie zdążył dojrzeć..Ale chociaż na zdjęciu ładnie wygląda 😉
Rozchodnik, dla mnie numer jeden na jesiennej rabacie.
Ostatnie poziomki, przysmak moich Dzieci.
Róża pnąca, którą dostałam dwa lata temu, na Dzień Matki, od Córci ♥
Ostatnie zbiory.
Poranna rosa i testowanie nowego aparatu w telefonie 😉
Pierwsze przymrozki.
Jesienne mgły, pełne nostalgii…
Uchwycone gdzieś w trasie…
Taka to była jesień, widziana moimi oczami..
Podejrzewam, że teraz zacznę około świąteczny spam 😉
Ślę pozdrowienia,
Mariola.
Chyba macie w domu króliki z dużymi zębami, skoro TAKIE marchewki wam urosły
haha to ta ręka, która dba, to spowodowała.. ;))