Góry z dzieckiem- Beskidy. Cieńków.

Witajcie!

Dziś zabiorę was wirtualnie do sielskiej krainy w Beskidach.. Widoki, które rozpościerają się ze szczytu potrafią zaczarować..

Cieńków bo o nim mowa, to pasmo górskie oddzielające dolinę Białej Wisełki od Doliny Malinki. Jego grzbietem przebiega żółty szlak, który prowadzi w stronę np. Baraniej Góry.

Dla rodzin została przygotowana trasa spacerowa tzw Pętla Cieńkowska, która prowadzi od Stacji narciarskiej Cieńków do Skoczni im. Adama Małysza.

My chcieliśmy ją pokonać, niestety pogoda skutecznie pokrzyżowała nam plany. Mimo wszystko udało nam się nacieszyć urokiem tego miejsca, i jednogłośnie oświadczyliśmy, że jeszcze wrócimy nie raz! Tym razem nie wspinaliśmy się na górę, tylko wjechaliśmy wyciągiem, była to dodatkowa atrakcja dla dzieci. Cennik tutaj

Nasza trasa:

Start– parking przy stacji narciarskiej Cieńków i wjazd na górę wyciągiem krzesełkowym.

Trasa idealna dla rodzin z dziećmi, my wybraliśmy się pierwszy raz bez wózka i Syn bez problemu dał radę.

Planowany przebieg trasy: będąc na szczycie skręcamy w prawo i zmierzamy w stronę Skoczni im. A. Małysza w Wiśle Malince.

Nasza trasa: Po wjechaniu na szczyt skręciliśmy w lewo:), by podziwiać panoramę Beskidu oraz krętą drogę dojazdową na Cieńków, która wijąc się między wzgórzami tworzy niesamowity sielski obraz. Następnie poszliśmy w prawo, w stronę Skoczni, niestety intensywny deszcz przerwał naszą wędrówkę.

Widok, który skradł moje serce..

Podsumowując: Cieńków to idealne miejsce na rodzinny niedzielny wypad w Beskidy. Widoki zapierają dech, w którąkolwiek stronę byśmy nie poszli;) Do tego jest to miejsce łatwo dostępne dla każdego- zarówno pieszo, wyciągiem, jak i samochodem, bo można dojechać do Karczmy Jedlowo lub Rancza Cieńków.

Było to nasze pierwsze spotkanie z tą sielską krainą, ale na pewno nie ostatnie. Coś czuję, że zobaczycie je na blogu nie raz..;)