Witajcie!
Pogoda sprzyja pracom na działce, poza tym, jest to jedyne miejsce, w którym czuję się bezpiecznie. W obecnej sytuacji unikamy ludzi, aż źle mi się to pisze, bo lubię spotkania towarzyskie..oj brakuje mi tego..bardzo..
Przyroda nie robi sobie jednak nic z obecnej sytuacji i budzi się do życia w swoim tempie.. Choć marzę o domku z ogródkiem, to cieszę się z tego naszego skrawka zieleni..Planuję post z metamorfozą jaką przeszła nasza działka, przez ostatnie 5 lat 😉 tymczasem zapraszam na kilka wiosennych kadrów.. Trzymajcie się zdrowo ♥
Pierwsze wysiewy warzyw, część teraz, część czeka na maj.
Zaczynają kwitnąć truskawki, borówki także mają wiele pączków 🙂
Domek dla dzieci ♥
Piwonie i wrzosy (jesienią sadziłyśmy z Zosią 9 wrzosów, 7 z nich przetrwało zimę, zobaczymy co dalej, bo do wrzosów nie miałam nigdy szczęścia;) )
Lawenda ♥
Funkie/ hosty – bezproblemowe byliny, jedne z ulubionych w moim ogrodzie.
Przyłapana 😉
Biała porzeczka i czarna malina.
Warzywnik w całej okazałości, czeka na nowy sezon..tylko kto to będzie pielić.. 😉
Rabatka przed domkiem..i czas floksów..